
Znam paru fotografów, którzy wyspecjalizowali się w zdjęciach dla witryn internetowych. Sprzedaż takich fotek odbywa się zwykle przez serwisy stockowe (najpopularniejszy to chyba Fotolia.com). Ale rynek stockowy jest bardzo rozproszony. Jeśli zaniedbasz któryś z kilkunastu outletów, to tracisz wielu potencjalnych klientów.