Promama.pl – rodzicielstwo ze światopoglądem w tle

Opublikowane 16 lipca 2012, autor: Dawid Zaraziński

6

Staranie się o dziecko, ciąża, poród – to tematy, które w internecie szybko znalazły swoich reprezentantów. Najnowszy, serwis Promama.pl, łączy konkretny światopogląd, społeczność oraz biznesowe zacięcie.

Portal Promama.pl przygotowany został z myślą o parach, które żyją w zgodzie ze swoją płodnością, starają się o dziecko bądź go oczekują – czytamy na stronach serwisu.

Projekt tworzy 13 osób: dziewięciu redaktorów, dwóch nauczycieli NPR (naturalne planowanie rodziny), dwie osoby koordynujące. Serwis powstał we współpracy z agencją interaktywną magneticpoint.com.

Pomysł na serwis wyrósł ze sfery prywatnej. Wspólnie z żoną mieliśmy problem z poczęciem dzieci, przeszliśmy drogę leczenia niepłodności, podpieraliśmy się tym, co znaleźliśmy w internecie. Informacje w sieci są rozdrobnione, rozproszone. Stąd pomysł by stworzyć miejsce, które będzie grupowało informacje na ten temat oraz aplikacje, które pomogą w rozpoznawania płodności i prowadzeniu ciąży – mówi nam Tomasz Olędzki z Promama.pl.

Serwisowi nie udało się pozyskać dofinansowania ze środków unijnych (działanie 8.1). Twórcy narzekają, że staranie się o nie okazało się stratą kilkunastu miesięcy. Projekt uruchomiony został z początkiem czerwca.

Co swoim użytkownikom oferuje obecnie Promama.pl?

Po raz pierwszy karta cyklu NPR została udostępniona za darmo. Zastosowaliśmy także szereg innowacji: karta jest interaktywna, tzn. dane, objawy można wprowadzać bezpośrednio na karcie jednym kliknięciem, wprowadziliśmy automaty sprawdzające interpretację oraz statystyki – informują twórcy.

Druga nasza aplikacja to spersonalizowana e-karta ciąży – statystyki, pasek postępu ciąży, informacje „ciąża tydzień po tygodniu”, pomaga utrzymać prawidłową wagę w ciąży – śledzenie indywidualnego przyrostu wagi na wykresie w zależności od BMI kobiety ciężarnej, kreator planu porodu oraz pamiętnik – dodają.

Promama.pl to również artykuły „pisane przez doświadczone mamy, dla których macierzyństwo jest fascynującą przygodą”. Zawierają porady dla osób starających się o dziecko, zainteresowanych adopcją, dla ciężarnych mam i ojców.

Istotną częścią projektu ma być również społeczność osób, które „myślą podobnie i które mają pokrewne pragnienia”.

W tym szczególnym okresie, kiedy para stara się o dziecko bądź oczekuje na jego narodzenie, wsparcie, jakie daje grupa ludzi mających zbliżone priorytety, jest bezcenne – zapewniają twórcy.

Serwis działa w modelu freemium. Dostępne są trzy rodzaje kont: „standard”, które jest darmowe, „premium” od 5 zł miesięcznie oraz „VIP” od 66 zł miesięcznie. W podstawowej opcji użytkownik otrzymuje dostęp do e-wykresu płodności, społeczności, interaktywnej karty, wyszukiwania wykresów, tutoriala oraz komunikatów o nieprawidłowościach. W opcji „premium” dodatkowo do: automatycznego sprawdzania interpretacji, weryfikacji danych statystycznych, formularza do wprowadzania danych z urządzenia mobilnego, forum eksperckiego, możliwości wykupienia jednorazowej pomocy eksperta przy interpretacji cyklu. W najdroższej opcji użytkownicy otrzymują nielimitowane indywidualne prowadzenie eksperckie.

W przyszłości twórcy chcą udostępnić funkcję „ulubione cykle”, tak aby użytkowniczki mogły się dzielić swoimi spostrzeżeniami i obserwacjami. Pojawić ma się również dział „dziecko”, który zatrzymać ma użytkowników prowadzących z Promama.pl swą ciążę.

Grafiki z serwisu

Okiem redakcji

Dawid: odczarować mity

Naturalne planowanie rodziny to metoda, która wzbudza spore emocje. Kojarzona jest z konkretnym światopoglądem, katolicką religijnością, nauczaniem w przyparafialnych poradniach.

Twórcy Promama.pl nie ukrywają, że ich serwis opiera się na pewnej ideologii. Jednocześnie jednak chcą NPR odczarować, oderwać przypiętą jej łatkę lekceważenia. Przekonują, że ich serwis jest dla wszystkich, nie tylko praktykujących katolików, a NPR ma solidne podstawy naukowe, które chcą eksponować. Misją Promama.pl ma być więc – w pewnym sensie – profesjonalizacją tej metody.

Jak twórcy chcą tego dokonać? Oferując odpowiednie narzędzia opakowane w nowoczesną formę. Obecnie każdy może je wypróbować – nowi użytkownicy otrzymują konto premium na miesiąc, za darmo. Bezpłatny okres można wydłużyć do pół roku dzięki systemowi poleceń. Twórcy zdradzają, że do końca roku chcieliby mieć ok. tysiąc aktywnych użytkowników.

Promama.pl skupia się obecnie na promocji. Po wakacjach ruszyć mają zakrojone szeroko działania PR. Wydaje się, że są bardzo potrzebne – serwis będzie musiał pokazać swoje najlepsze cechy, przy jednoczesnym edukowaniu potencjalnych użytkowników na temat mitów wokół NPR.

Trudno mi jednak ocenić przydatność i wykonanie narzędzi dedykowanych przyszłym rodzicom – nie czuję się kompetentny by to zrobić. To, co można na pewno poprawić to nawigacja. Część informacji jest pochowana dość głęboko i trzeba się sporo naklikać by je znaleźć. Kuluje również zakładka kontakt – niestety standardowo nie znajdziemy tu nic poza formularzem.

Prawdziwym testem Promama.pl będzie czas wykupowania kont premium – jak wspomniałem obecnie wszyscy mają je za darmo. Czy tego typu narzędzie okaże się przydatne przyszłym rodzicom?

Ogólna ocena redakcji:

PS. Promama.pl, jak każdy opisywany startup, otrzymuje od naszego partnera, serwisu Inis.pl, cztery zamiast dwóch miesięcy darmowego korzystania z profesjonalnego systemu do e-mailingu. Inis.pl wspiera zarządzanie adresami, wysyłkę i analizę kampanii e-mail marketingowych.

Partnerzy merytoryczni wystartowali.pl

Wystartowali.pl on Facebook