Twórcy Fotkarium.pl przekonują, że do podstawowej obróbki zdjęć nie trzeba instalować skomplikowanych programów – wystarczy czytelny edytor online. Jak ich projekt sprawdza się w praktyce i jak zarobić na takim serwisie? Zapraszamy do naszej recenzji!
Twórcami Fotkarium.pl są Grzegorz Żeber oraz Sylwester Woźniak z łódzkiej firmy NetTel, którzy na co dzień pracują przy takich projektach jak Smyki.pl, BabyTop.pl czy Nianie.pl. Ich serwis ma „zastąpić popularne, czasem drogie, czasem zbyt rozbudowane, a jeszcze kiedy indziej niezrozumiałe programy graficzne”.
Fotkarium.pl chce być więc przyjemnym, prostym w obsłudze programem graficznym dostępnym dla każdego online. Projekt powstał jako polski odpowiednik serwisu Picnik. Swoją premierę miał 17 lutego, a tworzony był przez około pół roku.
Dzięki opisywanej aplikacji użytkownicy mogą zmieniać rozmiar, kadrować, obracać, odbijać, zmieniać kolor, poprawiać jasność i kontrast, rozmywać, usuwać efekt czerwonych oczu oraz wybielać zęby. Dostępne są również tzw. dodatki. Obecnie umożliwiają dodanie tekstu, wstawienie ramki oraz chmurki. Lista dodatków i funkcji ma być rozwijana.
W ciągu najbliższych tygodni Fotkarium.pl doczeka się aktualizacji. Wprowadzi ona m.in. możliwość otwierania zdjęć bezpośrednio z adresów i kamer internetowych, ulepszy funkcję „kadrowanie” o rozmiary zdjęć do wywołania czy doda opcję wstawiania clipartów. W dalszych aktualizacjach znaleźć się mają np. opcje wyostrzania, tworzenia kolaży, automatyczna obsługa wielu zdjęć (np. zmiana ich rozmiaru) czy możliwość powiększania… biustu i mięśni.
Serwis działa od miesiąca więc długa droga przed nami – mówi nam pan Grzegorz. Zapowiada również, że w przyszłości pojawi się wersja desktopowa umożliwiającą wczytywanie zdjęć przez przeciągnięcie ich z dysku.
Najważniejszą częścią Fotkarium.pl jest tzw. obszar roboczy. Żeby zobaczyć więcej szczegółów na zdjęciu można skorzystać z suwaka znajdującego się pod nim, który umożliwia skalowanie zdjęcia do 800 proc. Dostępna jest również możliwość pracy w trybie pełnoekranowym (po kliknięciu w przycisk „Pełny ekran”). Fotkarium.pl dostosowuje się do rozdzielczości ekranu – czym wyższa rozdzielczość ekranu komputera, tym większy obszar roboczy.
Do poprawnego działania aplikacji wymagana jest graficzna przeglądarka internetowa z zainstalowanym dodatkiem Flash Player. Serwis obsługuje takie formaty .jpg, .png, .bmp oraz .gif. Maksymalny rozmiar zdjęcia to 4000 na 4000 pikseli.
Aby skorzystać z serwisu nie trzeba się rejestrować. Rejestracja (bezpłatna) jest jednak wymagana jeśli użytkownik chce zapisać zmienione zdjęcie. W chwili wyboru opcji „Zapisz zdjęcie” zdecydować można o rozmiarze i jakości zapisywanego pliku. System wygeneruje również adres URL zdjęcia, który można np. udostępnić znajomym, przesłać do portali społecznościowych czy wykorzystać przy wystawianiu aukcji internetowych. Zdjęcie jest dostępne na serwerach Fotkarium.pl przez 40 dni. Po tym okresie zostaje usunięte.
Jak Fotkarium.pl chce zarabiać? Przede wszystkim twórcy umożliwiają udostępnienie wszystkich funkcjonalności serwisu i ich integrację na zewnętrznych stronach WWW. Przygotowane zostały dwa warianty współpracy: bezpłatny oraz odpłatny. Opcja płatna umożliwia przeniesienie Fotkarium.pl w domenę partnera, stworzenie dedykowanej aplikacji z dopasowaną grafiką, pozbawionej reklam oraz znaków graficznych Fotkarium.pl.
Drugim planem na zarabianie jest stworzenie kont premium, które dawałyby użytkownikom dodatkowe możliwości. Pozwalać będą m.in. na usuwanie znaku wodnego Fotkarium.pl. Większa ma być również liczba dostępnych funkcji np. liczba czcionek, ramek itd. Zdjęcia użytkowników kont premium nie będą też kasowane z serwera po 40 dniach.
Trzecim pomysłem jest wprowadzenie mało inwazyjnych reklam. Wprowadzenie opcji premium i reklam nastąpi tylko wówczas, kiedy serwis zdobędzie odpowiednią liczbę użytkowników. Twórcy zdradzili nam, że odbyć może się to za rok lub półtora.
Twórcy Fotkarium.pl powiedzieli nam także, ze będą nawiązywali współpracę z fotolabami na zasadach programu partnerskiego.
Grafiki z serwisu:
Komentarz eksperta:
Na temat Fotkarium.pl wypowiada się Jacek Bugajski, Creative Director w SID On.
Bardzo fajny serwis, który powoduje, że posiadanie dedykowanego oprogramowania do edycji zdjęć staje się zbędne. W szczególności przydatne, kiedy jesteśmy w podróży, chcemy szybko komuś przesłać zdjęcie, a nie mamy dostępu do swojego komputera.
Opcja edycji zdjęcia oferuje wszystkie podstawowe narzędzia z tym związane, łącznie z edycją czerwonych oczu. Poruszanie się po serwisie jest intuicyjne i wygodne, widać że pomyślano o ergonomii.
Gorąco polecam dla wszystkich, którzy chcą szybko edytować zdjęcia bez posiadania własnego oprogramowania.
Okiem redakcji:
Dawid: miłe rozczarowanie
Do Fotkarium.pl podchodziłem z dystansem. Lampka ostrzegawcza uruchamia mi się w momentach opisywania aplikacji stworzonych we Flash’u, którego nie znoszę oraz tych finansowanych z funduszy unijnych…
Lubię się jednak pozytywnie rozczarowywać. Fotkarium.pl to fajny, przejrzysty projekt z konkretem opcji i jasnym planem na przyszłość. Twórcy wiedzą również jak na nim zarobić i myślę, że nie powinni mieć z tym większego problemu. Wszystko jest kwestią czasu i przekonania użytkowników.
Do czego można się przyczepić? Do procesu rejestracji. Po cholerę muszę podawać tyle swoich danych?! Równie dobrze sprawdziłaby się integracja z kontem na Facebooku.
No i nazwa serwisu nie jest chyba najszczęśliwsza.
Konkurencja w segmencie, także na polskim rynku jest spora. Fotkarium.pl może sprawdzić się tu jednak nie tylko jako narzędzie do poprawiania słitaśnych fotek, ale również do obróbki zdjęć z wesela czy innych tego typu imprez. Dlatego tak ważne jest wprowadzenie obsługi wielu zdjęć na raz.
Będziemy obserwować rozwój Fotkarium.pl. Moim zdaniem to ciekawa propozycja dla mniej wymagających użytkowników, którzy chcą tu coś poprawić, tam coś przyciąć, a gdzieniegdzie coś dodać lub sobie powiększyć…
Sylwester: przemyślana aplikacja
W dobie wszechobecnych aparatów cyfrowych ilość zdjęć, które posiadamy stale się powiększa. Część z nich chcielibyśmy nieco poprawić. Na rynku istnieje wiele aplikacji pozwalających na skorzystanie z takich możliwości.
Czym więc chce się wyróżnić Fotkarium.pl? Głównie tym, że nie trzeba nic instalować na komputerze – po prostu edytujemy, zapisujemy i tyle. Projekt nie jest więc innowacyjny, ale na pewno jest dopracowany i bardzo estetycznie wykonany – tutaj widać doświadczenie autorów zdobyte przy tworzeniu innych serwisów.
W pierwszym momencie zastanawiałem się, dlaczego nie ma galerii publicznych? Brakowało mi takiej opcji. Po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że może autorzy nie chcą wchodzić w obszar dobrze zagospodarowany przez innych – hostingu zdjęć. Serwis ma więc spełniać tylko rolę aplikacji, nie serwisu społecznościowego. Czy jest to słuszna droga? Przekonamy się niebawem.
Bardzo podoba mi się model biznesowy oparty na udostępnianiu aplikacji innym podmiotom. Jest szansa, że Fotkarium.pl niebawem zobaczymy na kilku dużych serwisach – widać już zresztą promocję aplikacji na Smyki.pl.
Podsumowując. Fotkarium.pl to przemyślana aplikacja z sensownym modelem biznesowym. Trzymam kciuki za rozwój projektu.
Ogólna ocena redakcji:
PS. Fotkarium.pl, jak każdy opisywany startup, otrzymuje od naszego partnera, serwisu Inis.pl, cztery zamiast dwóch miesięcy darmowego korzystania z profesjonalnego systemu do e-mailingu. Inis.pl wspiera zarządzanie adresami, wysyłkę i analizę kampanii e-mail marketingowych.
